Wielki COME BACK po przerwie sesyjnej. Szybko minęło, a teraz mogę powrócić do pieczenia :) Na pierwszy ogień poszły moje ulubione ciastka, które niestety kupowane, często są suche i twarde. A przecież biszkopty są delikatne, i zdecydowanie niekruche. Nie dawałam dużo maku, żeby nie zdominował całego ciastka. W przepisach często spotyka się biszkopty przełożone marmoladą lub słodkim dżemem. Ja o wiele bardziej lubię przełamywać słodki biszkopt dżemem z czarnej porzeczki. Po prosu bardzo lubię kontrast słodkie-kwaśne. Do tego typu ciastek przydałaby się mata do pieczenia makaroników ( za którymi notabene nie przepadam). Jak tylko taką znajdę, powtórzę ten przepis i zrobię aktualizację ;) Przepis jest syntezą 'biszkoptu' z brzoskwiniowca (brzoskwiniowiec) oraz tradycyjnego przepisu na biszkopciki.
Składniki:
- 3 jajka (białko i żółtko rozdzielić!!)
- 70 g cukru
- 80 g mąki pszennej uprzednio przesianej
- mak
- dżem z czarnej porzeczki
Przygotowanie:
Oddzielamy żółtka od białka
Przygotowujemy sobie mąkę(przesiewamy) i cukier
Ubijamy białka
Ubijamy na sztywno. Jeżeli Wasz piekarnik się szybko nagrzewa to najwyższa pora na to ;)
Następnie dodajemy stopniowo cukier, po trochu, zmniejszając obroty do minimum, można mieszać szpatułką
Ze względu na to, że zabrakło mi mąki (dzięki mamo ;) ) musiałam przerwać przygotowywanie i biszkopty nie są wysokie;/ Na szczęście na smaku nie straciły ;)
Do białek z cukrem dodajemy żółtka (P.S. nie pytajcie jak robiłam zdjęcia ;) )
Mieszamy delikatnie!
Następni dodajemy po trochu przesianą mąkę.
Gotową masę przekładamy do strzykawki cukierniczej/rękawa i wyciskamy na papier do pieczenia nasze ciasteczka
Następnie posypujemy makiem.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni) na termoobieg. Pieczemy mniej więcej 8-10 minut, aż będą złote ;)
Biszkopty wyjmujemy i studzimy ;) Następnie zabieramy się za przekładanie dżemem
Na biszkopt nakładamy dżem i rozsmarowujemy go równomiernie
Na biszkopt z dżemem nakładamy drugi biszkopt
et voila! Pyszne baletki gotowe ;)
Bon appetit!
Pozdrawiam,
KN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz